7 HITÓW lipca, 7 produktów które podbiły moje serce w lipcu.

Autor: Basia Smoter


Szczęśliwa siódemka lipca, to moja elitarna gromadka wybrana spośród paczek, premier, przesyłek PRowych, które otrzymuje. Są to produkty, które podbiły moje serce i szczególnie je sobie upodobałam w ubiegłym miesiącu. Dostaję dosyć sporo paczek z nowościami, więc przyznam szczerze, że bardzo czasami ciężko jest wybrać to siedem produktów. Ale idea wpisów jest jaka jest. Ma być sama elita, i tylko siedem produktów – w końcu to szczęśliwa siódemka. Więc jeśli jesteście ciekawe tego, co powaliło mnie na kolana w lipcu to koniecznie zerknijcie niżej.



najlepsze kosmetyki


 







Gosh, My Favourite Mascara


 


Szukałam do tej mascary linku i nigdzie nie znalazłam. Więc jeśli się nie mylę będzie to nowość i jeszcze nie ma tego tuszu w sprzedaży – no chyba, że źle szukałam :). Ale w katalogu produktowym, który dostałam od Gosh również tej mascary nie ma, więc to jest najprawdopodobniej premiera. Słuchajcie, dawno tak świetnego tuszu do rzęs nie dostałam. Gdy go otworzyłam, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej szczoteczce – ale teraz już wiem: super efektu. Rzęsy wyglądają oszałamiająco. Są podkręcone, wydłużone i pięknie rozczesane. I teraz ciekawostka – to jest mój pierwszy kosmetyk z GOSH, mam też bazę i cienie – jeszcze nie zdążyłam ich użyć, ale jak powtórzą sukces tuszu to Wam zarekomenduję. Póki co polecam Wam przetestować ten tusz – jest naprawdę genialny, a marka GOSH nie jest też jakoś super droga.  


 


  Gosh, My Favourite Mascara


 


  


Korres Castanea Arcadia, krem pod oczy. 





Jest to krem pod oczy, którego zadaniem jest redukowanie zmarszczek, opuchlizn i cieni pod oczami, oraz ujędrnienie skóry. W tego kremu pod oczy znajdziemy aż 96% składników naturalnych. W tym, np ekstrakt z liści kasztana jadalnego połączony z kwasem hialuronowym, który naprawdę przynosi realne rezultaty przy systematycznym stosowaniu. Skóra wokół oczu jest ujędrniona, wygładzona i rozświetlona. A spojrzenie bystre jakbym spała 12 godzin 🙂 Polubiłam ten krem i Wam szczerze polecam. Cenę i dostępność możecie sprawdzić <tutaj>.


 


 

Korres Castanea Arcadia, krem pod oczy.





    




Lumene SISU,antyoksydacyjna mgiełka do twarzy.


 


Tą mgiełkę dostałam przy okazji SeeBloggers, za aktywność moją i Waszą. Mam nadzieję, że ogarnę wszystko tak, aby jeszcze w tym tygodniu opowiedzieć Wam o tym jak SeeBloggers wyglądało moimi oczami. Jak już zdradziłam to był prezent, do mgiełki dostałam jeszcze krem do twarzy. Kremu jeszcze nie używałam, więc się nie wypowiem, ale mgiełką jestem oczarowana. Jest to genialny produkt do odświeżania twarzy. Ale to nie jest odświeżenie pokroju: spryskam się wodą. Mamy tutaj składniki przeciwzapalne, zabezpieczające skórę przed podrażnieniami np ekstrakt z sęków arktycznego świerku, czy rozświetlający i nawadniający skórę sok z owoców arktycznej maliny. Dodatkowo produkt ten reguluje prace gruczołów łojowych i zmniejsza wydzielanie sebum. Teraz gdy przyglądam się tej marce bardzo żałuję, że nie miałam czasu podejść do ich stoiska w Gdyni. Ale co się odwlecze to nie uciecze, dostępność i cenę mgiełki sprawdzicie <tutaj>.


 

Lumene SISU,antyoksydacyjna mgiełka do twarzy.





   




Clinique, olejek do demakijażu twarzy.


  


Bardzo dobry olejek do demakijażu twarzy. Polubiłam go, ponieważ wystarczy niewiele produktu aby zmyć z twarzy makijaż i zanieczyszczenia. Przy tym jest na tyle lekki, że po spłukaniu z twarzy nie pozostawia na skórze żadnej tłustej tafli. Taki olejek używa się bardzo prosto. Nanosimy suchymi rękami, na suchą twarz. Następnie delikatnie masujemy, aby rozpuścić zanieczyszczenia. Później dodajemy troszkę wody, aby była piana i zmywamy wodą. Piszę o tym, ponieważ zauważyłam, że wiele kobiet, które zmywają twarz olejkami, nie zmywa później olejków z rozpuszczonymi zanieczyszczaniami (makijaż, brud, łój, zanieczyszczenia z powierza) z twarzy, tylko rozcierają to po twarzy wacikiem. Nie róbcie tak. Użycie wody naprawdę nie boli :). A cena i dostępność olejku jest <tutaj>


  

Clinique, olejek do demakijażu twarzy.





  


Rene Furterer LUMICA, balsam rozświetlający. 


 


Balsam ten nawilża włosy, nadaje im blasku i ułatwia rozczesywanie. Ta odżywka świetnie spisuje się na moich włosach. Być może temu, że świetnie domyka łuski włosów, przez to te są naprawdę gładkie i błyszczące. Neutralizuje też twardą wodę, a u mnie w domu z jakością wody jest dramat. W tym balsamie jest m.in witamina B5 i ocet z aceroli, który jest świetnym źródłem witaminy C. Jak widać nie są to tylko efekty wizualne, ale również faktycznie odżywienie włosów. Więc naprawdę polecam ten produkt. Dostępność i cena jest <tutaj>.


 


  

Rene Furterer LUMICA, balsam rozświetlający








 


Mixa Baby, Emulsja łagodząca do twarzy i ciała.


 


Produkt ten, jest przeznaczony do skóry bardzo suchej i atopowej. Emulsję Mixa Baby mogą stosować już niemowlaczki. Pamiętam jak dostałam przesyłkę od Mixy, Olafek był nią zachwycony – zresztą widzieliście jego radość z otwierania paczki na moim instastory – basiasmoter. Jeśli nie to bardzo Was zachęcam do śledzenia mnie na instagramie, ponieważ czasami tam “na wizji” rozpakowuje prezenty. Ale co w tej emulsji jest fajne? Z wizualnych rzeczy pompka – ułatwienie aplikacji. Emulsję na skórze bardzo łatwo się rozprowadza. Szybko się też wchłania, a skórę pozostaje nawilżona, ukojona i załagodzona. Jest to w dużej mierze zasługa zawartości ośmiu kwasów tłuszczowych, które chronią barierę lipidową skóry. W emulsji łagodzącej Mixa Baby nie ma ani substancji zapachowych, ani parabenów, a jej dostępność i cenę sprawdzicie <tutaj>


   



Mixa Baby, Emulsja łagodząca do twarzy i ciała.


  


 


  


Okulary  przeciwsłoneczne TONNY


  


Jak Wam już ostatnio wspomniałam na moim instagramie, podczas wychodzenia na słońce trzeba pamiętać nie tylko o filtrach na skórze i piciu wody, ale przede wszystkim o filtrach na oczach. Moje serce w sierpniu podbiły okulary TONNY. Wybrałam okulary z filtrem UV400 i z polaryzacją. Ten model, który posiadam to TS9166A i mam go w trzech wersjach kolorystycznych C1, C4 i C2. Polubiłam ten model dlatego, że ich ramka jest stosunkowo wąska i na mojej małej i delikatnej twarzy bardzo ładnie leżą. Nie przysłaniają mnie i nie wyglądam w nich komicznie. Bardzo się cieszę, że wreszcie znalazłam model dla siebie, ponieważ bardzo ciężko jest mi dobrać okulary. Na zdjęciu widzicie tylko dwa egzemplarze, ponieważ trzeci został w samochodzie – dzięki polaryzacji świetnie się w nich prowadzi samochód w każdych warunkach. A okulary TONNY możecie kupić w salonach optycznych :).


 

okulary przeciwsłoneczne tonny








   





Tak prezentują się moje perełki lipca. Odruchowo napisałam czerwca… jejku jak ten czas szybko leci. Jeśli lubicie nowości i premiery kosmetyczne polecam Wam obserwować mnie na instagramie -basiasmoter i Facebooku – Basia Smoter Blog, wtedy nic ciekawego Was nie ominie. A informacje o najlepszych nowościach dostaniecie z pierwszej ręki 🙂 Podsyłam też kilka ciekawych wpisów i do zobaczenia, Basia.


  






Domowy peeling ujędrniający ciało.


> Dlaczego podkład ciemnieje? Co robię nie tak?


Jak dbać o cerę tłustą i problematyczną? Podstawy pielęgnacji.


Moje najlepsze maseczki w saszetkach. 7th Heaven.


Olejek rycynowy na rzęsy – jego ciemne strony. 


Strzyżenie gorącymi nożyczkami. HIT na rozdwajające się końcówki.






 

blog kosmetyczny








 


Podobne posty

Napisz komentarz