THINK PINK, Shinybox paździenik

Autor: Basia Smoter
Październik to miesiąc walki z rakiem piersi. O tym, że trzeba się badać powinna wiedzieć każda z nas i każda z nas powinna to praktykować. Jak Ważne są badania piersi przypominała w październku również ekipa Shinybox.
 
“Każda z nas jest piękna i wyjątkowa! Dzięki październikowej edycji ShinyBox Think Pink podkreślisz swoją niepowtarzalną urodę, ale także przypomnisz sobie o najważniejszej kwestii jaką jest troska o zdrowie. Bądź piękna i zatroszcz się o siebie razem z ShinyBox! “
W październiku w pudełeczku znalazłyśmy 7 produktów w tym 3 pełnowymiarowe. Są produkty do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów oraz makijażu.
    
Może zacznijmy od kosmetyków do makijażu. W październikowym Shinyboxie znalazł się;

Róż do policzków, Diadem 

Róże rozświetlające stanowią delikatne wykończenie makijażu. Perfekcyjnie modelują kształt twarzy i podkreślają miejsca, gdzie zostały naniesione. Polecane do każdego rodzaju skóry. Dodatkowo wypukła struktura różów pozwala na precyzyjną aplikację.
Róż ten zaskoczył mnie pozytywnie. Na pierwszy rzut oka nie prezentuje się on jako typowy róż, a raczej jak bronzer. Myślałam, że również tą funkcję będzie u mnie spełniał, ale zdecydowanie rozświetla i o dziwo nie wygląda na mojej bladej buźce śmiesznie 🙂
    

Tusz do rzęs Queen Size, Wibo

Maskara pogrubiająca i wydłużająca, która pozwala na uzyskanie efektu pełnych rzęs w ekspresowym tempie. Dzięki dużej, gęstej szczoteczce wygiętej w łuk maskara nadaje objętość już po kilku pociągnięciach, unosi i podkręca nadając efekt kociego spojrzenia. Tusz do rzęs Queen Size to absolutna premiera i nowość na polskim rynku. Klientki ShinyBox mają możliwość przetestowania tego produktu jako pierwsze w Polsce!
Tusz ten w pudełeczku miał swoją premierę. Cena tego tuszu to 8zł ale muszę przyznać, że jak na 8zł to jest bardzo fajny. Faktycznie pogrubia rzęsy i jakoś specjalnie ich przy tym nie skleja.
   

Kredka do oczu, Sumita

Nic nie równa się z głębią i bogactwem koloru tych antymonowych kredek. Bogate w olejki kredki umożliwiają płynną i miękką aplikację w wewnętrznym kąciku oka i nad powiekami. Ekstrawaganckie i nie pozostawiające smug kolory odmienią Twoje oczy jednym pociągnięciem kredki.
Otwierając pudełeczko pierwsze co pomyślałam to – oooooo nieee…. kredka. Ale kredka okazała się całkiem fajna. Przede wszystkim jest baaaardzo mięciutka, a to jest dla mnie wielkim plusem. Nie rozmazuje się ani nie odbija.
    

Roll – on pod oczy, Delia 

Liftingujący roll- on pod oczy z serii Hyaluron Fusion marki DELIA. Roll- on przeznaczony jest do stosowania pod oczy aby walczyć z oznakami zmęczenia i ze zmarszczkami. Posiada unikalny program +3D Hyaluron fusion stworzony dla kobiet oczekujących natychmiastowych efektów w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. W rezultacie stosowania zyskujesz intensywne nawilżenie do 24h, wygładzenie drobnych zmarszczek, redukcja oznak zmęczenia, rozświetlone spojrzenie.
Bardzo fajny kosmetyk 🙂 Uwielbiam różnego rodzaju rollony. Wiem, że wiele dziewczyn się zastanawia: “czy mogę używać kosmetyków +40 jak mam 20 lat”. Otóż, możesz 🙂 Nie wypalą Ci oczu 🙂 Będą po prostu bardziej regenerujące 🙂 A to nikomu nie zaszkodzi 🙂 
    

Odżywka i szampon do włosów Werbena,  L’occitane

Bazowy składnik tego kosmetyku to wyciąg z organicznej werbeny z Korsyki. Wyciąg z liści werbeny znany jest z właściwości orzeźwiających i energetyzujących, oraz z pięknego cytrusowego zapachu. Wyciąg z mięty pobudza skórę głowy, a delikatne nuty werbeny nadają włosom przyjemny, orzeźwiający zapach.
Przyznam, że z kosmetykami L’occitane mam bardzo mało wspólnego. Powiem tak, szampon jak szampon, odżywka jak odżywka . Gdybym kupiła pełnowymiarowy szampon i odżywkę za prawie 70zł sztuka to pewnie bym żałowała. Uroki Shinyboxa – testowanie i poznawanie kosmetyków przed zakupem 🙂
  

Caviar Push Up Cream, Clarena

Kawiorowy krem do biustu z efektem Push Up. Krem zawiera Voluform™, czyli kompleks aminokwasów, który działa na trzech płaszczyznach. W pierwszej fazie jego działania następuje detoksykacja skóry, w drugiej ujędrnienie i pobudzenie syntezy fibroblastów, w trzeciej wzrost komórek tłuszczowych. Modeluje biust, nawilża i wygładza skórę. 
Kawior na moją psychikę działa jako bardzo luksowy składnik. I tak faktycznie jest. Pamiętajmy dziewczyny o cycuszki, trzeba  o nie dbać i nie chodzi tu tylko o wmasowywanie kremików ale i o badanie piersi.
   

Podsumowując:

październikowy Shinybox był dobry. Szału nie było ale to temu, że Shinybox przyzwyczaił nas do rewelacyjnych pudełek. Dwa poprzednie przecież były boskie, przypominam wpis o wrześniowej zawartości pudełka Shinybox. To jest słabsze, ale nie ma nad czym płakać. 🙂 Widziałyście już piękną szatę graficzną kolejnego, listopadowego pudełeczka Shinybox?

Podobne posty

Napisz komentarz