Kolejny miesiąc dobiegł końca. Czas więc go podsumować. Przyznam, że lipiec był dla mnie świetny. Większą jego część spędziłam na wakacjach u rodziców a jak wiadomo – wszędzie dobrze ale u rodziców najlepiej. Zdjęcia pochodzą z mojego profilu na Instagramie (@basiasmoter) na, którego Was serdecznie zapraszam.
Wakacje to czas błogiego relaksu, musicie mi to przyznać. Która z nas nie lubi leniuchować nad basenem i spędzać czas z osobami, które kocha.
Kiedy upał doskwiera, każdy chłodzi się jak może. Dziś jest chyba milion stopni a wiatrak tylko mieli tym ciepłym powietrzem, więc mam pytanie jak sobie radzicie z upałami?
Uwierzycie, że w lipcu nie pokazałam Wam ani jednego mojego gotowego mani? A w ogóle lubicie moje pazurkowe wpisy?
W lipcu zdradziłam Wam również tajemnice moich przytulnych wieczorów. Zachwycałam się nad zapachem Kringle Daylight Storm Front. Poleciłam Wam również Soft Blanket z Yankee Candle.
Objadłam się czekoladą. Osobiście wole jak nie mam słodyczy w domu, bo wtedy mi się nie chce ich jeść. Jeśli wiem, że w półce mam 20 czekotubek to nie potrafię sobie odmówić. A na blogu mogliście zobaczyć co wybrałam do mojego Joyboxa i co znalazło się lipcowym Shinyboxie.
Jeśli szukacie jakiejś lekkiej lektury do wieczornych kąpieli polecam “Lekcji Madame Chic” . Na blogu mogliście zobaczyć wpis o tym czego nauczyłam się właśnie z tej książki.
Jak wiecie brałam udział w międzynarodowej akcji Glow and Tell Mary Kay. Promującej używanie kosmetyków całymi seriami. Mogliście też wygrać wybrane przez Was zestawy kosmetyków Mary Kay. Opisałam Wam również działanie kosmetyków do włosów ekstremalnie zniszczonych Cameleo BB. Wśród hitów miesiąca znalazła się organiczna ściereczka do mycia twarzy Skin&Tonic.
Podsumowanie kończy wpis miesiąca czyli: efekty przyśpieszania opalania oliwą, masłem, olejem i oliwką dla dzieci.
Lipiec był dla mnie bardzo pozytywnym miesiącem. Mam nadzieję, że sierpień okaże się jeszcze piękniejszy. A jak podsumowalibyście Wasz lipiec w jednym zdaniu?
