Cień i kredka do oczu w sztyfcie, Mary Kay – idealne rozwiązanie

Autor: Basia Smoter
Dziś pokażę Wam letnie nowości Mary Kay. Zarówno cienie, które teraz zobaczycie jak i kosmetyki w kolejnych postach to moje pierwsze spotkanie z kolorówką Mary Kay. Pewnie jesteście ciekawe mojego pierwszego wrażenia, więc nie przedłużajmy.
  
Pierwsza nowość to marykayatplay, cień i kredka do oczu w sztyfie. Z jednej strony znajdziemy perłowy cień a z drugiej pasującą do danego odcienia kredkę. Dzięki kremowej konsystencji cienie są bardzo łatwe w aplikacji a efekt jaki możemy nimi uzyskać zależy tylko od nas. Możemy zrobić delikatny i subtelny makijaż lub mocno podkreślić oko. Możemy więc łatwo zmienić makijaż z dziennego w wieczorowy.
  
Do wyboru mamy 3 letnie warianty: Iced Lilac – pozwalający nam zrobić piękną granatową kreskęCaramellow – cień z tego zestawu nadaje się również do stosowania jako rozświetlacz oraz ostatni duet Rebel Rose z pięknym różowym cieniem – idealnym dla wszystkich doznających letnich miłosnych uniesień.
   
Cień i kredka w sztyfcie to idealne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie wygodę i prostotę. Można zapomnieć o plątających się cieniach w torebce, które w każdej chwili mogą się skruszyć. A łatwy i wygodny sposób aplikacji kosmetyków pozwala szybko stworzyć makijaż podkreślający naszą urodę.
  
Pewnie jesteście ciekawe jak cienie prezentują się w akcji. Idealnie, mają świetną pigmentacje, nie odbijają się, nie ma tutaj mowy o zsypywaniu się jak to jest nieraz z tradycyjnymi cieniami. A ich kolor jest odporny na ścieranie i mega trwały.
  
Jestem bardzo zadowolona z tych kosmetyków. Połączenie cienia i kredki to genialne rozwiązanie pozwalające na wykonanie pięknego i trwałego makijażu w każdych warunkach. A jeśli chodzi o wygląd to cień i kredka do oczu w sztyfcie wygląda w torebce jak pisak czy kredka do pisania. Jestem ciekawa, który duet Wam najbardziej się podoba? Ja zakochałam się w Iced Lilac.


Podobne posty

Napisz komentarz