Rekonstrukcja włosów ekstremalnie zniszczonych – Cameleo BB, czy to naprawdę działa?

Autor: Basia Smoter
Piękne lśniące włosy to marzenie niejednej z nas. Dziś kręcimy, jutro prostujemy a na weekend podpinamy. Niszczymy włosy jak tylko się da. Jak powszechnie wiadomo – lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale czy da się zrekonstruować włosy? Dziś pokażę Wam serie kosmetyków do włosów ekstremalnie zniszczonych –  Linia Cameleo BB firmy Delia.
  
  
Niejednokrotnie mogłyście zauważyć jestem miłośniczką testowania kosmetyków w całych seriach. Wtedy one wzajemnie się uzupełniają i potęgują swoje działanie. Kosmetyki, które właśnie Wam pokazuje zużyłam. Zresztą nie wyobrażam sobie recenzować i pisać Wam o kosmetykach pielęgnacyjnych, których użyłabym 2 razy . 
“Linia Cameleo BB to produkty pielęgnacyjne, zgodne ze światowymi trendami, których zaawansowane formuły stanowią połączenie naturalnych składników i nowoczesnych technologii. Wszystkie kosmetyki wzbogacono o aktywny składnik “Keramimic 2.0” na bazie biomimetycznej keratyny, która nie tylko chroni włosy ale także znajduje najbardziej zniszczone obszary na powierzchni włosa, naprawia i uzupełnia ubytki. Dodatkowo zawarty w maskach kondycjonujący Softill zapewnia idealną gładkość i połysk.
Szampony i odżywki Cameleo BB nie zawierają parabenów, sztucznych barwników ani soli, dzięki czemu są delikatne dla włosów i skóry głowy, nie wysuszają ich i redukują ryzyko podrażnień.”

_____________________________

Szampon BEZ SOLI z keratyną – włosy zniszczonych

Szampon jak i cała seria przeznaczony jest do włosów ekstremalnie zniszczonych m.in. po zabiegach fryzjerskich. Nie zawiera parabenów ani sztucznych barwników. Myje bardzo delikatnienie  nie naruszając naturalnej bariery ochronnej włosów. Nie podrażnia skóry głowy a jednocześnie dokładnie oczyszcza. Jest to szampon, który bardzo mało się pieni. Początkowo mnie to drażniło ale przyzwyczaiłam się. Dodatkowy plus za mega wygodne opakowanie z pompką i piękny wygląd. Zresztą cała seria wygląda bardzo profesjonalnie i ekskluzywnie.
  

_____________________________

Odżywka BEZ SOLI z keratyną – włosy zniszczone

Podobnie jak szampon nie zawiera ani parabenów ani syntetycznych barwników. Ta odżywka nawilża nasze włosy, wygładza i regeneruje. Ale co jest ważne – nie obciąża moich cienkich włosów. Odnoszę wrażenie, że nie da się jej przedawkować. Włosy zawsze wyglądają pięknie i naturalnie. 
  

_____________________________

Maska keratynowa do włosów zniszczonych

HIT całej serii. Rewelacyjna, bombowa, wystrzałowa pielęgnacja włosów. Już nieważne, że jest to połączenie naturalnych składników i nowoczesnej technologii. Nie ważne, że jest to Qltowy kosmetyk. Ważne, że ta maska piorunująco działa. Chyba z całej serii to ona ma największą moc. Regeneruje włosy i tą regeneracje faktycznie widać. Jest to jedna z lepszych jak nie najlepsza maska do włosów jaką miałam.
   

_____________________________

Płynna keratyna do włosów zniszczonych

Może zacznę od wady. Jest to kosmetyk w sprayu, więc psikając nim włosy psikamy też ciało. Przynajmniej ja nie potrafię inaczej. Jak na spray jest to normalne, sama lubię taki sposób aplikacji – tylko, że ta płynna keratyna na ciele jest strasznie lepka. Bardzo nie lubię lepkości na skórze, dlatego nakładam ręcznik na ramiona podczas aplikacji. Niby taka błahostka ale musiałam o tym napisać. I jest to jedyny minus. Bo sama płynna keratyna u mnie spisuje się bardzo dobrze. Chroni włosy przed działaniem temperatury – mimo tego, że na chwilę obecną “tylko” suszę włosy jest to wielki plus. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie i pielęgnuje włosy.
  
Ale może lepiej opiszę Wam działanie całej serii, która niewątpliwie działa. Włosy są mocniejsze, nie podatne na zniszczenia i zregenerowane. Wiadomo jeśli masz włosy mega rozdwojone – nic nie zastąpi nożyczek i obcięcia jeśli trzeba 20cm włosów.  Ale struktura włosa po zastosowaniu tej keratynowej serii jest naprawdę mocniejsza – nie wiem czy to jest fachowe określenie ale wiecie o co mi chodzi 🙂 Włosy są doskonale odżywione, elastyczne, błyszczące. Zdecydowanie wyglądają zdrowo. Nie ma mowy o jakimkolwiek puszeniu się czy elektryzowaniu. Ale co ja tu Wam będę mówiła. Pokaże. Tak wyglądają moje włosy po dwóch miesiącach stosowania serii Cemeleo BB firmy Delia. Dodam, że są to jak wspomniała włosy tylko wysuszone o jakimkolwiek prostowaniu nie ma mowy. Włosy są gładkie, nie puszą się i są ujarzmione. A jeśli znacie mnie dłużej wiecie, że na głowie zawsze miałam siano 🙂 
 


Podobne posty

1 komentarz

www.xmc.pl News 25 grudnia 2020 - 13:56

Slowa maja ogromna moc, Ja bardzo w to wierze. Moga inspirowac, dawac motywacje lub pocieszenie, a gdy go potrzeba. Czasem w jednym zdaniu jak zakleta jest madrosc, ktorej szukamy w zyciu przez bardzo dlugi czas. zapraszam do siebie 🙂

Odpowiedz

Napisz komentarz