Brushegg – moja metoda na czyste pędzle

Autor: Basia Smoter
W życiu każdej kobiety przychodzi taki czas, że trzeba się wziąć w garść i umyć pędzle. Strasznie nie lubię tego procederu. Dziś pokażę wam Brushegg – słodkie jajeczko umożliwiające szybkie mycie pędzli.
    
Brushegg to sylikonowe jajeczko do mycia pędzli. Dostępny w dwóch kolorach: ślicznym miętowym i uroczym różowym. Możecie te wersje zobaczyć i porównać tutaj . I jak? Który brushegg podoba się Wam bardziej? Ja wybrałam miętowy – wygląda tak bardzo wakacyjnie 🙂

Test

Sprawdźmy jak sobie to cudowne jajeczko radzi z myciem pędzli. Jako pierwszy idzie pędzel do pudru. Ubrudzony pudrem – niby żaden wyczyn bo jako bladolica używam pudrów jaśniutkich, ale przy myciu pędzli nie chodzi tylko o wygląd estetyczny pędzli, o to czy widać że są brudne czy nie widać i jest ok. Chodzi o higienę. 
  
Proces mycia jest bardzo prosty. Na dwa palce wkładamy Brusheeg. Nakładamy na niego odrobinę kosmetyku do mycia pędzli po czym mokrym pędzelkiem pocieramy o jajeczko. Pędzel w kilka sekund stanie się czyste i gotowe do opłukania pod bieżącą wodą. 
     
Z pudrem matującym poszło łatwo. Rach, ciach i pędzel umyty. Czy z bronzerem, który szybciej przeniknął w głąb pędzla pójdzie równie sprawnie? 
   
Jak widać wszystko schodzi ładnie. Jednak, sprawdzimy Brushegg na jeszcze jednej opcji. Spróbujemy zmyć na nim pędzelek, który służy mi do “zagęszczenia” rzęs ciemnym cieniem. 
   
Pędzle po czyszczeniu jajeczkiem są jak nowe. Metoda ta oszczędza czas i kosmetyki do czyszczenia pędzli. Co ważne – w żaden sposób nie uszkadza pędzli. Jak widzicie Brusheeg ma dwie powierzchnie czyszczące do małych i dużych pędzli. Szczerze przyznam, że jakoś uwagi na to nie zwracam i gdzie kosmetyk do czyszczenia pędzli mi się zaaplikuje tam przykładam pędzel i wszystko jest w porządku.

Czego używam do czyszczenia pędzli?

Obecnie do czyszczenia pędzli używam najpiękniej pachnącego mydła jakie w życiu miałam. Jest to naturalne mydło w płynie WERBENE CARE marki YOPE. Już pominę piękną i nietuzinkową szatę graficzną i niebiański zapach werbeny. Dlaczego zdecydowałam się akurat na to mydło? Pędzle potrzebują odpowiedniej pielęgnacji tak jak nasze włosy aby były miękkie i delikatne. Mydła firmy YOPE nie zawierają parabenów, silikonów, barwników, SLES’u i SLS’u. Te bomby zapachowe w składzie mają 92% składników pochodzenia naturalnego. Czyli wszystko co najlepsze dla ciała i pędzli 🙂 Na takie cuda jest teraz w sklepie kosmetykomania.pl PROMOCJA! Moje cudowne pędzelki essence również pochodzą z tego sklepu i wcale nie kosztują dużą a spisują się świetnie. Stając się nie tylko ulubionymi pędzlami do makijażu ale i piękną ozdobą toaletki.
     
To jest moja metoda na mycie pędzli ale jestem bardzo ciekawa Twojej. Jak często myjesz pędzle i czy zwracasz uwagę na to czym je myjesz?


Podobne posty

19 komentarzy

Inga B. 14 czerwca 2015 - 21:28

Przydałoby mi się też takie coś 🙂 a te pędzelki z essece są bardzo ładne 😉 ja do mycia pędzli używam olejku pod prysznic isany i rękawicy do masażu z rossmanna 😉

Odpowiedz
kolorowaradosc.blogspot.com 14 czerwca 2015 - 21:30

Ostatnio są wszędzie reklamowane, ale może kiedyś się skuszę, bo są bardzo urocze <3

Odpowiedz
Kinga Bylina 14 czerwca 2015 - 21:30

Już od jakiegoś czasu zastawiam się nad zakupem tego 🙂

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska 14 czerwca 2015 - 21:31

Widziałam recenzje różowego i muszę przyznać ze świetnie działają 🙂

Odpowiedz
Evelyn's 50 Shades Of Red 14 czerwca 2015 - 21:34

Ja mam Glam Glove i chwalę sobie, bardzo praktyczna 🙂 A do mycia używam zazwyczaj delikatnego szamponu, np. Babydream.

Odpowiedz
Agata Pawlak 14 czerwca 2015 - 22:05

Basiu Basiu! Koniecznie zmień na "pokażę" na samej górze, bo wkradł się mały błąd <3 a poza tym, to bardzo mnie kusi ten brushegg, fajna sprawa dla kogoś, kto ma mnóstwo pędzli 😀

Odpowiedz
BasiaSmoter 14 czerwca 2015 - 22:09

Dziękuje 🙂

Odpowiedz
Hania Banasiak 14 czerwca 2015 - 23:01

"Dziś pokaŻę… "
a co do jajka, to do dużych pędzli jest trochę za małe, natomiast do tych małych jest idealne:)

Odpowiedz
BogusiaM 15 czerwca 2015 - 08:06

świetne to jajeczko, będę musiała sobie takie sprawić;)

Odpowiedz
Goodforyou blog 15 czerwca 2015 - 09:01

Do czyszczenia używam mydła alterra, świetnie się sprawdza w tej roli. A jajeczko, fajna rzecz, ale dla mnie zbędna:)

Odpowiedz
Blonde Bangs 15 czerwca 2015 - 09:10

Swoje pędzle myję szamponem z Zaji 🙂

Odpowiedz
Długie Włosy 15 czerwca 2015 - 09:39

Wow, super sprawa!

Odpowiedz
Urodowe popoludnie 15 czerwca 2015 - 12:07

Bardzo fajna sprawa 🙂

Odpowiedz
Izz 15 czerwca 2015 - 15:56

Ta rękawica to super sprawa 🙂
mybeautifuleveryday.blogspot.com

Odpowiedz
Marta Ostrowska 16 czerwca 2015 - 08:23

Brush wydaje się być bardzo fajnym gadżetem do mycia 🙂 A te mydło ma tak obłędną szatę graficzną, chcę je mieć! 😀

Odpowiedz
Paulina Kubas 16 czerwca 2015 - 20:10

teraz myję naturalnym mydełkiem z balsamem kapucyńskim, ale używam też szamponów, które nie sprawdziły się na moich włosach, tak, by wykorzystywać buble.

Odpowiedz
Lady Cosme 17 czerwca 2015 - 21:43

zaciekawił mnie ten gadżet i może kupię, żeby sprawdzić 🙂

Odpowiedz
ASIA 91189 22 czerwca 2015 - 06:01

muszę mieć ten gadżet jest po prostu cudny;)

Odpowiedz
Martyna P. 6 lipca 2015 - 19:39

te jajo kusi mnie niesamowicie i chyba w końcu ulegnę i spróbuję 😉 niestety czasem zaniedbuje mycie pędzli, dlatego myślę, że ten gadźet umiliłby mi tą czynność 🙂

Odpowiedz

Napisz komentarz