Chusteczki do demakijażu Corine de Frame

Autor: Basia Smoter
W moje ręce wpadły ostatnio chusteczki do demakijażu firmy Corine de Frame. Uznałam je jako urozmaicenie mojej pielęgnacji i sama nie wiedziałam czego od nich oczekiwać. Osobiście mycia twarzy bez użycia wody sobie nie wyobrażam. Ale tak jak wspomniałam są to chusteczki do demakijażu a nie do mycia twarzy.
   
Chusteczki te są przeznaczone do cery normalnej i wrażliwej. Nie zawierają parabenów, alkoholu ani sztucznych barwinków. W ich składzie znajdziemy 99% składników naturalnych, w tym wyciąg z kwiatu piwonii i glicerynę roślinną. I wszystko by było naprawdę idealne ponieważ nie podrażniają mojej wrażliwej skóry gdyby nie fakt że nie radzą sobie ze zmywaniem makijażu. Odnoszę wrażenie, że one przez swoją delikatność nie są w stanie rozpuścić i usunąć makijażu tylko go po prostu rozmazują. Może spiszą się świetnie jako chusteczki do odświeżania twarzy podczas podróży ale na pewno nie podczas zmywania makijażu oczu.
I tak wygląda moja przygoda z chusteczkami do demakijażu. Używacie takich gadżetów? Może jakieś inne chusteczki do demakijażu możecie mi polecić?


Podobne posty

30 komentarzy

Pink Lipstick 15 kwietnia 2015 - 12:13

mnie wiekszosc chusteczek uczula, a te pachna piwonia?? 🙂

Odpowiedz
Kosmetyko Fanki 15 kwietnia 2015 - 12:29

Ja używam tylko żeli i płynów micelarnych , nigdy nie miałam takich chusteczek 🙂

Odpowiedz
Kosmetyki Panny Joanny 15 kwietnia 2015 - 13:00

miałam krem pod oczy z tej marki i strasznie mnie uczulił ;/

Odpowiedz
Afa . 15 kwietnia 2015 - 13:23

nie lubię robić demakijażu chusteczkami – zawsze słabo zmywają i podrażniają moją cerę niestety 🙁

Odpowiedz
Natalia-W mojej kosmetyczce 15 kwietnia 2015 - 13:30

Ciekawi mnie cała ta seria.

Odpowiedz
Agnieszka Reszyc 15 kwietnia 2015 - 13:31

Mam chusteczki do demakijażu chyba z Alterry ale jakoś nie mogę przekonać się do takiego sposobu zmywania makijażu 🙁

Odpowiedz
Marta PuderniczkaM 15 kwietnia 2015 - 13:33

Miałam chusteczki alterra z rossmanna i byłam z nich zadowolona 🙂

Odpowiedz
ena 15 kwietnia 2015 - 13:53

na razie mam ich micel i mleczko, chusteczki ostatnio oglądałam, ale nie kupiłam, ale chyba się skuszę, no i kręci mnie jeszcze ich dwufazówka, kremy miałam, niezłe, za kilka złotych:)

Odpowiedz
kelnerka bloguje 15 kwietnia 2015 - 14:18

Jakoś nie jestem przekonana do zmywania makijażu chusteczkami. Kiedyś zmywałam makijaż płynem micelarnym z Biedronki, ale teraz zauważyłam, że został on wycofany… Wielka szkoda.

Odpowiedz
Chabrowe wariacje 15 kwietnia 2015 - 14:51

Ja bardzo lubię chusteczki do demakijażu 🙂

Odpowiedz
myszeczka943 15 kwietnia 2015 - 15:03

Jeszcze nigdy nie używałam chusteczek do demakijażu 🙂

Odpowiedz
lekcjewkuchni.blogspot.com 15 kwietnia 2015 - 15:45

Raczej nie używam, wolę płyn micelarny lub mleczko:)

Odpowiedz
recenzjemarteła 15 kwietnia 2015 - 17:09

Ja używam chusteczek do demakijażu z biedry, tych różowych i są ok.

Odpowiedz
Angelika Cieciura 15 kwietnia 2015 - 17:25

Bardzo mi się tu podoba, bardzo kolorowo 😉
Co do chusteczek nie miałam okazji jeszcze żadnych wypróbować. 🙂 A gdzie je można dostać? 🙂

Od razu zaobserwuję 🙂

Odpowiedz
Natalia - juicy raspberry 15 kwietnia 2015 - 17:32

Ja bardzo lubię chusteczki do demakijażu z Biedronki, świetnie radzą sobie z każdym makijażem 😉

Odpowiedz
Ewa 15 kwietnia 2015 - 18:10

Używam chusteczek tylko w czasie podróży.

Odpowiedz
xvxmała 15 kwietnia 2015 - 18:17

Ja używam chusteczek do makijażu z Biedronki. Sprawdzają się u mnie idealnie, poniewaz bardzo łądnie uzuwają makijaż. Tyle te chusteczki się u mnie sprawdzają, inne już nie 🙂

Odpowiedz
charlotte100300.blogspot.com 15 kwietnia 2015 - 18:18

Szkoda, że nie zmywają dobrze makijażu. Ten produkt nie jest dla mnie :/

Odpowiedz
Anula N. 15 kwietnia 2015 - 18:41

Jeszcze nie miałam takich chusteczek :o)

Odpowiedz
Kosmetyczna Obsesja 15 kwietnia 2015 - 18:50

U mnie każde chusteczki sprawdzają się średnio.

Odpowiedz
Długie Włosy 15 kwietnia 2015 - 19:26

Ja uwielbiam zabierać je na wyjazdy.

Odpowiedz
megly.pl 16 kwietnia 2015 - 04:52

Super sprawa. Szczególnie w podróży, albo dla leniwych. Swietnie, ze nie zawierają parabenów. Ja obecnie chusteczek nie używam, bo stosuję pielęgnację twarzy olejami i tak też się staram zmywać makijaż. Cieszę się, że tu trafiłam. Mam nadzieję, że nie przeocze już żadnego wpisu. Bardzo wartościowy blog o urodzie. Zapraszam jeszcze w wolnej chwili do mnie. Pozdrawiam cieplutko. Megly. (megly.pl)

Odpowiedz
Ania 16 kwietnia 2015 - 07:03

Przydatne są takie chusteczki . Ja też potem myję twarz. chociaż kilka razy próbowałam uzywać tylko produktów do demakijażu, ale to nie dla mnie

Odpowiedz
mfairhaircare.blogspot.com 16 kwietnia 2015 - 08:48

A używałaś może tej nowej rękawiczki do demakijażu [nie pamiętam firmy]? Ja ją mam, jest to ciekawe, ale trochę dziwne rozwiązanie 🙂

Odpowiedz
Anna PoMężu 16 kwietnia 2015 - 09:18

Zazwyczaj jeśli wyjeżdżam to stosuję takie produkty,mam w zapasie jedną czy dwa opakowania.

Odpowiedz
Gibonikowa mama 16 kwietnia 2015 - 13:39

Nigdy nie używałam, trzeba spróbować :-).

Odpowiedz
Emilia Nowak 16 kwietnia 2015 - 14:37

U mnie tez nie zadziałały;/

Odpowiedz
Martyna P. 16 kwietnia 2015 - 16:41

ja używam chusteczek do demakijaży z be beauty i jak dla mnie są jak najbardziej w porządku. Podkład i inne zmywają bez zarzutu, jednak do demakijażu oczu używam dodatkowo płynów dwufazowych, które jak dla mnei są niezastąpione.

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska 17 kwietnia 2015 - 18:57

ja używałam chusteczek (jak ja to nazywam) do pupci niemowlaka i całkiem nieźle dawały sobie radę 🙂

Odpowiedz
Klaudia K 21 kwietnia 2015 - 22:34

Nie skusiłabym się.

Odpowiedz

Napisz komentarz